Tak, to jest patola. Prawdziwe życie przeniesione na ekran znajdziesz w "M jak miłość". Tam będzie lekko na duszy. Nie musisz dziękować.

jednak wolę house of cards, homeland, GoT czy I serię Westworld. czegoś więcej dowiaduję się o świecie. HBO mam po to, by nie musieć oglądać telenowel, ale wiesz widz hbo ma wysokie wymagania, więc niekoniecznie podchodzi do byle jatki z nabożnym entuzjazmem. Realizacyjnie serial jest bardzo dobry, poza drewnianym bohaterem, ale takich historii widziałem już bardzo dużo. Pewnie Kuba miał być jak Gosling z Drive, ale nie wyszło. Reżyser obiecujący (Hardkore disco za 100 k - naprawdę niezłe) więc niech się wyrabia jak ma okazję.

Jaki kraj taki homeland ;)
Dla mnie serial idealnie wpisuje sie w realia miasta , a przedstawione sytuacje , problemy, odzywki i klimat to niestety cała Warszawa...

Chyba używki a nie odżywki :D

Prawdziwe życie... dilerek obszczymurek obszczekuje bossa... no weź mnie nie rozbawiaj.

kufa kufa, oddawaj pieniądze, snif snif, i od nowa. ;)

Dokładnie.
Mentalny rynsztok bohaterów sprawia, że tego się nie da oglądać, mimo wysokiego poziomu produkcji. Wszyscy bohaterowie są tacy sami, pieprznięci na łeb "gangsta wannabe" cholerycy, zachowujący się jakby wiecznie byli na towarze, którego Kubuś podobno nie ma. Kuba mógłby się wybijać, gdyby robił coś więcej poza chodzeniem i tępym patrzeniem na ludzi.

Strasznie męczący ten serial dałem radę obejrzeć tylko dwa odcinki ćpanie przeklinanie przekleństwa jeden bełkot

W ulubionych masz misia Paddingtona, to wiele wyjasnia na teat twojej osoby :)

Niewiele obejrzałeś o wiele mnie ode mnie. Wśród ulubionych mam różne gatunki filmów poczynając od Fargo, Daredevila kończąc np. na Paddingtonie to zależy od wrażliwoścu danej osoby jak się czepiamy to wśród ulubiobych masz Gotowe na wszystko a to co tłumaczy? Ślępnąc dla mnie jest kloacznym bełkotem narkomana którego na trzeźwo nie da się obejrzeć.

Hahha, a po czym wnioskujesz ile ja objerzalem, no litosci. Schemat twojego myslenia przypomina twoja ocene tego serialu, czyli 1.
Gotowe na Wszystko to jeden z najlepszych i najbardziej przelomowych seriali w historii TV, no znowu ci nie wyszlo.
Klaoczny to ty masz tok rozumownia, w dodatku nie widziales tego seriala, bo glowny bohater nie jest narkomanem, tylko dilerem, odrozniasz wogole te dwa aspekty, watpie.
Poza tym, ze jeszcze nigdy nie bylo w PL serialu w takiej formie zarowno estetyczno-tworczej, jak i treściowo, to ty nie masz zadnego pojecia o dobrym kinie, czy produkcjach tv.
Borata sobie idz obejrzyj, tam masz dopiero kloake, ale pewnie lubisz sie w takiej taplac :)

Widzę że dalej nie rozumiesz dobry to był serial Kruk. Szepty słychać po zmroku a nie to kloaczny sen dilera serial odrzuca od pierwszych minut swoją estetyką językiem itd. Po prostu tego nie dało się oglądać bełkot przekleństwa i te poetyckie przemyślenia głownego bohatera. O dobrym kinie to bym mógł ci długo opowiadać...

Raczej ty nie rozumiesz, co nie dziwne, skoro gustujesz w boratach i bajkach dla dzieci.
Nie zrozumiales wogole tego serialu, bo wbrew uzytemu jezykowi jest bardzo inteligetny, zwyczajnie jestes zbyt ograniczony, zeby wyjsc poza utarty schamat, jaki uzywany byl dodtychczas w serialikach, do ktorych nie trzeba bylo uzyc kopuły do myslenia. Estetyka SOS jest akurat genialna, nie bylo takiej nigdy w historii polskiej TV. Wiozualny majstersztyk. Masz tutaj mix takich dziel i tworcow jak: Breaking Bad, Pusher, David Lynch, Pasikowski, Suburra i wiele innych z ktorych czerpali tworcy. Zaglebiasz sie w najmroczniejsze strony Warszawy, ktora cie wciaga bezpowotnie swoją mroczna stroną. Jezyk uzyty ma podkreslac zlo, ktore panuje w pół-światku. Rownie dobrze moglbys jechac po Psach - Pasikowskiego.
Ty dzieciaku wiesz tyle o dobrym kinie, co swinia o lataniu, mam z ciebie jakby beke.

Koniec tej dyskusji bo do niczego nie prowadzi. Jeżeli dla ciebie dziełem jest Breaking Bad...

Co argumentow zabraklo, wracaj do swoich dowcipow na poziomie borata i mamma mia haha :D

Spadaj trolu

trolle to daja 1, a potem nie potrafia sie odniesc nawet do swojej zalosnej noty. U R natural born - troll :D

Nie trać czasu na dyskusję z nim. Ocenił serial na 1 po dwóch odcinkach. To świadczy żeby nie brać go na poważnie.

Czyli według Ciebie Breaking Bad nie jest dziełem?

Przez wielu uznawany za najlepszy serial w historii telewizji...

Gusta guściki.

Znam lepsze i to o wiele

Serial ten taki ma byc cos jak gomorra gdzie kazdy bohater jest na swoj sposob zly i przesiakniety patologia. Nie trzeba od razu krytykowac i wylewac wiadra pomyj wystarczy nie ogladac i nie zasmiecac forum gorzkimi żalami

po to jest forum, żeby każdy pisał co o tym sądzi na użytek przyszłych widzów albo dyskusji. Same peany na temat filmów/seriali/książek nic by nie wnosiły do świata. Byłaby straszna nuda na dłuższą metę.

Zgadza sie ale wylewanie pomyj na cos co sie komu nie spodobalo to tez nic nie wnosi do dyskusji tylko zaognia wręcz ja :D
pozdrawiam

parafrazując - to nie jest film dla prostych ludzi :)

podpisuję się obiema rękami i nogami :)

Tak bardzo się zgadzam. Piłkarski poker odcinek 5358 (zmiksowany z Driverem, żeby było bardziej po amerykańsku). Ile można? Ja wiem, czołówka piękna, muzyka świetna, aktorzy jak zwykle świętnie odgrywają naćpaną, pijaną bogatą patologię. No super grają mlaskanie, przeklinanie i podniecanie się tym jakie z nich chojraki. Przesiedli się z polonezów do porshaków, a mieszkania w bloku zamienili na apartamenty w wieżowcach, co innego sprzedają i kupują, oczywiście hip hop musi być, i na tym polega cała różnica. I co my mamy dokładnie wynieść z tego serialu oprócz tego samego niesmaku co zawsze, bo właśnie ktoś z ekranu wylał nam głowę morze g.? Nudne.
Czekałam na coś nowego. Taki Rojst na przykład - wcale to nie było łagodne kino, a przynajmniej miałam wrażenie że widzę coś innego, że to jakaś inna historia, inaczej opowiedziana, oglądałam z ciekawością.
Tutaj straszne rozczarowanie.

podpisuję się obiema rękami i nogami :)