I to byłby temat na naprawdę wielki film. Ale raczej film o postaci Józefa Flawiusza i Tytusa cesarza rzymskiego. A więc o powstaniu przeciw Rzymianom.
Nie znam się ale jeśli to miało by być film o powstaniu według Machabeuszy, to było by to inne powstanie, przeciw Seleucydom.
Ale powstanie Żydowskie przeciw Rzymianom, które skończyło się masakrą i zniszczeniem Jerozolimy (działo się to tuż po śmierci Nerona), to temat na wielki film i fajnie jakby nakręcono taką superprodukcje. Ciekawa by była szczególnie postać Józefa Flawiusza, była to tak niejednoznaczna postać, że można by zrobić z tego wielką kreację.
Kiedyś trochę na ten temat czytałem i widziałem oczami wyobraźni film na ten temat, no i moim zdaniem można by z tego zrobić wielkie kino.
Pozdro.

tak, sorry. powstanie Machabeuszy było wygrane, powstanie przeciw Rzymianom nie. dzięki za korektę. błąd wynikał chyba z tego, że nazwa Machabeusze chyba za bardzo skojarzyła mi się z Masadą ;)
Pozdrawiam