zawsze uważałem że trzeba odróżniać życie prywatne od tego jakim się jest aktorem czy reżyserem,jeśli chodzi o kinematografię,a co do mela te że jest antysemitą,alkoholikiem,homofobem,mizoginem(osoba która nie lubi kobiet),chrześcijańskim hipokrytą,i damskim bokserem co pewnie jest prawdą ,przyznaje że prywatnie za to wszystko mówiąc delikatnie""nie lubię i nie szanujego"",co jedank absolutnie nie zmienia tego faktu że jest świetnym aktorem i reżyserem i ubolewam nad faktem że niedane mu było zrealizować filmów o wikingach i o judzie machabeuszu,zwłaszcza tego drugiego filmu żałuje,historia żydowskiego bohatera który walczył przeciwko seleucydom za to że chcieli by żydzi czcili greckich bogów,przez które te wydarzenie stało się podstawą świętem chanuka,jest naprawdę doskonałą historię na film,wielka szkoda że mel nienakręci tego filmu,jednak dziwne żeby zydzi pozwolili naczelnemu antysemitowi hoolwoodu nakręcić film o ich bohaterze narodowym,może jakiś inny rezyser mniej kontrowersyjny pokusi sie o nakręcenie filmu o tej postaci,natomiast jeśli chodzi o wikingów to nie ma drugiej osoby która by ten film zrobiła jak tylko mel gibson!w jego zwyczaju w pierwotnym języku staronordyckim,co mi się podoba to bo to zwiększa ralizm,przyznam szczerze chciałbym te 2 filmy zobaczyć,i osobiście mam gdzieś co później gibson będzie robił,czy będzię żył ale te filmy poprostu musi nakręcić!
i naprawdę,nie dawajcie 1 komuś tylko dlatego że go nie lubicie,tylko oceniajcie go jakim jest aktorem czy reżyserem,czego ja jestem przykładem ,bo akurat 1 mu nie dałem,tak szczerze mówiąc wogle go nie oceniałem xd...ale gdybym go oceniał,to oceniłbym go wysoko za filmy w których gra i reżyseruje,a nie za to jakim jest człowiekiem
Nie czytałem całego twojego komentarza, ale akurat wiele oskarżeń wobec niego prawdopodobnie NIE jest prawdą, chociaż oczywiście popełniał też w życiu wiele błędów.
http://film.org.pl/a/ludzie/mel-gibson-17582/
Wybrany cytat:
"(...)Znający bliżej Gibsona nie ukrywają, że ma on wybuchowy charakter. W młodości wielokrotnie uczestniczył w bójkach, ale nikt oprócz Grigorievej nie twierdzi, że kiedykolwiek przekładało się to na agresję wobec kobiet. Warto wspomnieć, że biegli sądowi podważali autentyczność taśm, na których Gibson ją zastraszał. Eksżona Mela, Robyn, wyznała, że przy wszystkich wadach, jakie posiadał jej mąż, nigdy nie dopuścił się względem niej fizycznej przemocy(...)"
Więcej informacji (chociaż nie wiem jak z ich wiarygodnością, bo to jednak Wikipedia, chociaż angielska, to chyba lepsza pod tym względem, chociaż oczywiście raczej trzeba też dobrze znać ten język) - http://en.wikipedia.org/wiki/Mel_Gibson#Personal_life
to może lepiej poczytaj cały mój koment,na początku napisałem jakim jest człowiekiem a potem pisałem żeby nie oceniać go tu na filmwebie przez pryzmat prywatny tylko filmowy dlatego dałem tytuł tematu'' dwie strony medalu-aktor a życie prywatne'',by ludzie np.nie dawali mu 1 za to jakim jest człowiekiem(choć prywatnie na to zasługuje,a może nawet na jeszcze mniej) tylko po 8,9 nawet 10 jeśli ktoś uważa jako akotora bądź reżysera
A co do tej ruskiej to wiesz,to że byłej żony nie bił,nie oznacza że grigorievej nie bił,na starość z melem robi się podobnie jak z depardieu wariuje,(kryzys wieku średniego chyba)a to powoduje że skoro jest jak sam pisałeś wybuchowy,to już wystarczy tylko iskra,aby podniósł rękę na kobietę,ja wierzę mimo wszystko bardziej niej niż jemu,opinie to on ma gorszą,nie możesz zaprzeczyć,choć nie wykluczam w 100 procentach że mogło byc inaczej
zapomniałem wspomnieć wcześniej że mel cierpi na chorobę afektywno dwubiegunową,a więc tym bardziej jest możliwe że to prawda,że nie kontrolując się może kiedyś ja tam uderzył(jeżeli nie było to notoryczne oczywiście,od pewnego czasu)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
