Aktorka, która odrzuciła role w światowych filmach, a przyjmowała w filmach klasy C. Tylko współczuć.
Niestety mogła zasłynął w Burtona w pierwszym Batmanie, a kto wie może chciałby dalej współpracować z nią i byłaby z niej gwiazda, to samo tyczy się Jamesa Bonda choć z Skorupko zagranie dziewczyny Bonda gwiazdy nie zrobiło
Filmy o Bondzie raczej nie robią z aktorek pierwszoligowych gwiazd. Miałam pisać że karierę zrobiła Halle Berry ale w momencie gody film z Jej udziałem wchodził do kin ona miała już na końce Oscara. Chyba jeszcze Kim Basinger zaczynała karierę w Bondzie.
Był także wątek jej męża, który nie chciał, żeby się rozbierała w filmach... może to też jest przyczyną odrzuceń takich wybitnych zleceń :/
Ona grała w słabych filmach, ale o niej można śmiało powiedzieć, że faktycznie w tych filmach grała w USA. Nie jak większość 'naszych' aktorek/aktorów gra po dziesięć sekund, a w rodzimych mediach robi się szum, jakby zagrali główną role. Preisner doskonale to podsumował.
https://www.youtube.com/watch?v=_kzr2DjUKcY
Nie były to oczywiście największe kinowe przeboje. Nawet w tych średnich i słabych filmach Joanny Pacuły przewinęło się jednak przynajmniej 25 aktorów nagrodzonych lub nominowanych do oscara. Filmografia Joanny Pacuły, jest tak bogata, że spokojnie można wyszukać coś wartościowego z każdego gatunku filmowego.
Aktorka sama kiedyś przyznała w wywiadzie, że nie wiedziała jak budować karierę w biznesie filmowym w USA.
Przy okazji tych odrzuconych ról, to nigdy nie wiadomo czy film będzie sukcesem, wiadomo tylko jaki ma budżet.
Z drugiej strony to ciekawe, ze Joanna Pacuła wyszła za mąż za znanego w Hollywood producenta filmowego i nic jej nie załatwił.
Przecież nie wszystkie role dla pięknych kobiet polegają na bieganiu nago i uprawianiu seksu.
Joanna Pacuła to zdolna aktorka, ma charyzmę i jest wyrazista nie tylko z uwagi na urodę.
Dzięki takiemu mężowi mogła otrzymać naprawdę dobre role. I nie byłoby w tym nepotyzmu. Jestem pewny, żeby się sprawdziła.
Nie dostała. Dziwne.
Dostawała przecież szanse w latach 80tych: "Park Gorkiego", "The Kiss", "Ucieczka z Sobiboru", "Wybraniec śmierci".
Producenci doszli zapewne do wniosku, że nie jest materiałem na znaczącą aktorkę hollywoodzka. Później grała już tylko w filmach klasy B,C,D z raptem dwoma przebłyskami z pogranicza filmów klasy A: "Tombstone" i "Virus".
z aktorami jest podobnie jak z piłkarzami, kto ma bardziej rozpoznawalnego menadżera w tym świecie ten się szybciej przebije, i jako aktor/aktorka będzie mógł sobie na więcej pozwolić. a że u nas takich agentów rozpoznawalnych globalnie w świecie filmowym nie ma, to I aktorzy grają po dziesięć sekund w zachodnich filmach.
To też; ale z p. Elą Czyżewską/jej mentorką, etc. tam też naprawdę bardzo niefajnie pobiegła.. Wszystko w naturze wraca?
Przegrała karierę przez chorobliwie zazdrosnego męża, który kazał jej zrezygnować z filmów w których miałby sie obnazyc
Jeżeli chodzi ci o role C. Tramell, to tak naprawdę nie wiadomo ile jest prawdy w tym, że dostała propozycje zagrania tej roli, a na ile to jest wymysł naszych mediów, podobno ponad pięćdziesiąt aktorek odrzuciło te role, a aktorka która finalnie ją zagrała, jeśli chodzi o jakość jej filmografii, to poza kasynem u Scorsese, ma podobną karierę do Pacuły. Jeżeli już występuje, to głównie w filmach klasy B.
O roli Catherine Tramell w Basic Instinct 1992. Osobiście uważam, że to jest bajka puszczona przez nasze media, niż że faktycznie dostała taką propozycje i ją odrzuciła, bo nie chciała się rozebrać, tym bardziej że film La Villa del venerdi 1991 z jej udziałem, powstał w podobnym czasie, a nagich scen tam nie brakuje.