To najpiękniejsza scena w całym filmie. Popłakałem się, kiedy Betty ukazuje się w nocy temu chłopcu, co zajmował się roślinami; kiedy mówi mu, że widziała jego babcię/mamę (nie pamiętam :). Wzruszające. :(
szczerze, z całego serca każdemu polecam tę komedię, jestem bardzo wybredna co chodzi o tę kategorię filmów, ale "Zakopana Betty" bez wątpienia jest doskonała w swojej kategorii!
Bardzo dobra czarna komedia. Ma też momenty wzruszające (np. z chłopczykiem
wychowywanym przez dziadka, gdy Betty przychodzi do Niego przebrana za Anioła i mówi mu
o jego zmarłej mamie). Świetnie wymyślony scenariusz. Genialny pomysł z udawaniem
zmarłej. Potem rewelacyjny plan zemsty na niewiernym mężu! KLASA!
Czarna komedia romantyczna? Przyznacie chyba, że to dość oryginalne i nietypowe połączenie...
Może i niektóre sceny są uszyte zbyt grubymi nićmi, jest kilka mniej udanych gagów, ale w wielu momentach jest naprawdę zabawnie (te szopki na pogrzebach - ja też chcę takich jajec na swoim, bez żadnych kościelnych smutów),...
najwyraźniej taka myśl przyświecała twórcom, bowiem otrzymaliśmy komedyjkę nad wyraz grzeczniutką. jest tu co prawda kilka lepszych gagów, ale ich ilość jest zdecydowanie niewystarczająca. dobra obsada też nie pomaga, bo aktorzy nie za bardzo mają się w czym popisać. choć na Walkena zawsze miło popatrzeć. niby całkiem...
więcejBardzo dobry film, jak to przystało na anglików ze śmiercią w roli głównej nie koniecznie poważnie o niej.
Bardzo fajny :) nawet śmieszny bardzo mi się podobał a szcególnie ten dziadek na skóterku albo jak ta betty przebrała się za ducha i aniołka :)
Np. tu. W rlach głównych: Naomi Wats, Christopher Walken! Taaak! Nie ma to jak hierarchia, nie? Najbardziej mnie to wkurzyło w 3-ce piratów. nie chce mi się od nowa pisać, więc http://www.filmweb.pl/topic/757324/Czy+tylko+ja+widze+tą+niesprawiedliwość+!.htm l
może ja się czepiam, może biorę to za bardzo do siebie, ale...
"Zakopana Betty" to film specyficzny i dlatego zdecydowanie nie dla wszystkich. Jest to bowiem dziwaczna mieszanka humoru brytyjskiego i amerykańskiego, z którego powstał oryginalny, choć może nie aż tak śmieszny produkt końcowy. Akcja rozgrywa się w Walii, lecz swoją budową i dowcipem, przypomina jednak bardziej filmy...
więcej"Zakopana Betty" 5/10 pierwszy brytyjski film od dawna, który mnie niestety rozczarował. Szczególnie początek filmu jest nużący, za to końcówka dość energiczna i ożywia przed wyjściem z kina. Generalnie scenariusz nie zbyt wciągający, postacie jak z pastiszu, gra aktorów mizerna. Nie polecam.
Więcej opiśow na moim...
Film jak to filmy mają w zwyczaju, dają się oglądać tak i ten nie odbiegał od normy i dał się obejrzeć... można było się nawet pośmiać z dowcipów sytuacyjnych, przebijał czarny humor na równi z wątkiem romantycznego spotkania po latach.
Zdecydowanie najbardziej podobała mi się gra Alfreda Moliny jako właściciela...
Miałem tą przyjemnośc ogladać ten film dzis na pokazie przedpremierowym :) krotko mowiac film momentami smieszny ale bardzo leciutki bardzo, jak ktos wczesniej napisal dla pan po 40 ale i dwudziestolatek rowniez moze posmiac sie i wyjsc zadowolony. Warto napewno pojsc do kina przedewszystkim dla znakomitego Alfreda...