Z początku myślałam, że to remake filmu "Terror Train", ale tamten film to slasher, a tutaj mamy coś przypominającego "Hostel".
Kilku świrów kursuje pociągiem w jedną i drugą stronę, przy okazji zabijając nietutejszych i sprzedając ich narządy. Tak więc jest sporo krwi, trochę gore, masa głupot i absurdów (jeden facet ot tak popycha wagon kolejowy!) oraz sztampowe zakończenie.