Mało jest filmów które mnie tak rozklejają. Łzy płyną po policzkach za każdym razem.
Pewnie należysz do tych, którzy jadąc samochodem i widząc jeża na drodze dodają gazu żeby go przejechać?
Czesć Elaviart, fajnie, że jednak jest w Tobie trochę cząstki dziecka i tej wrażliwości.
Film cudny, obejrzany przeze mnie w dzieciństwie mam do niego spory sentyment
To, że obaj jesteśmy sceptykami i przyznaje jego sposób myślenia jest bardzo podobny do mojego, nie czyni nas tą samą osobą.
ale to , że we wszystkich kłótniach wspierasz się z tego albo drugiego konta - owszem juz tak. ;D
Tiaaaa, nawet jeśli podobnie się myśli, to nie zawsze user wspiera w kazdej bitwie slownej te druga strone, a ty to robisz zawsze i ciagle, wiec nie dziw sie ze cie biora za niego, a raczej powinnam napisac tamte konto za twoje alter.
Dzizas, ja od dawno nawet nie udzielałem się na "INNE". Kto tak twierdzi, nawiedzona Jehanne?