"Gdy w człowieku brak tego co wyższe i silniejsze od wszelkich wpływów zewnętrznych wystarczy katar aby utracić równowagę wewnętrzną" - te słowa profesora kwintesencją schyłku jego życia. Bardzo dobrze ukazany proces wewnętrznego dojrzewania tego człowieka do takiej świadomości. Wcześniej trawił go lęk przed rzeczywistością od której uciekał w świat nauki, wzniosłych pojęć, idealnych wyobrażeń. W związku z udaną karierą wcześniejsze życie wydawało mu się piękną kompozycją.