Film był genialny. Odkryłam go zupełnie przypadkowo, oglądając recenzje z niego. Film jest bardzo śmieszny. Np. ta asystentka i Mute w galarecie. Miała to gdzieś i dodatkowo powiedziała "Jeśli chcesz może z nami iść". No proszę! Trupa na sali. Szczerze powiem, że na recenzji wydawał mi się dłuższy. Nie wiedziałam nawet jak szybko minął ten film. Najlepsza końcówka z golfem. Bardzo podobała mi się postać Barona.