Dziś go obejrzałam , film przepiękny . Ryczałam jak bóbr :D

,,Film jest genialny i stwierdza się to dopiero po całości. Nie ma co go oceniać jak się obejrzy połowę."
Pod tym mogę się podpisać w 100%. I tak nigdy nie zrozumiem oceniania filmu bez obejrzenia całości i ten film można podawać jako idealny przykład.

Żadnego filmu nie powinno się oceniać po obejrzeniu połowy.

To jest takie zmienianie wyjaśnienia po fakcie. Nie ma większego znaczenia czy robi to widz (jak Ty) czy twórca filmu.

Moim zdaniem ten film dobrze pokazywał ludzi w przemyśle rozrywkowym, gdzie brak odpowiedzialności czy wręcz choroby umysłowe są atutem zawodowym. Dzieci w wieku bohaterki są symbolem statusu społecznego, a rodzice przestają się nimi interesować gdy dorastają i zaczynają samodzielnie myśleć. Te dodatkowe, niskie drzwi wejściowe do domu są bardzo dobrym tego zobrazowaniem: ludzie przestają się interesować dziećmi gdy wyrosną z przechodzenia przez niskie drzwi. I wtedy te dzieciaki w wieku nastoletnim są pozostawione same sobie i najczęściej popadają w nałogi.

Wcięło mi część odpowiedzi: rodzic tutaj rozpieszcza nie tyle dziecko, co samego siebie, dziecko jest częścią dekoracji wnętrza domu.

Może tak często jest, jednak na tym filmie ojciec myśli tylko o dziecku. Chyba nie obejrzałeś końcówki gdzie dowiadujemy się dlaczego tak rozpieszczał małą.

Tyle tylko ,że gdyby nie to co się stało na końcu filmu to pewnie wasza ocena by była o kilka gwiazdek niższa... Oczywiście to podnosi range filmu ale też bez przesady. Chyba błędem było sprawdzenie oceny na filmwebie przed obejrzeniem bo się trochę rozczarowałem. Ocena 7,5 średnia to się człowiek spodziewa arcydzieła.

Dla wielu ludzi to jest arcydzieło jednak. Jeden z piękniejszych filmów jakie ostatnio widziałem, no ale każdy ma swój gust :)

W moim odczuciu też - film niebanalny.

Niewiele jest filmów które mnie ruszają ale ten... Moja córka spała w łóżeczku, ja coś brzdąkałem na gitarce,zaczął się film i jakoś mnie tak zaabsorbował że odłożyłem granie. Moja żona wróciła z urzędu miasta akurat kiedy były napisy końcowe. Uciekłem do łazienki żeby ukryć zaszklone oczy. Na drugi dzień leciała powtórka, poradziłem jej obejżeć. Płakała

Chyba tani wyciskacz łez na poziomie brazylijskiej opery mydlanej