Mimo iż film został nakręcony w Japonii i odnosi się po części do obecnej sytuacji społeczno-ekonomicznej w tymże kraju, jego przekaz jest wystarczająco czytelny dla europejskiego widza. Zdecydowanie warto zobaczyć!
Takie samo miałam wrażenie, bardzo japoński, ale bardzo uniwersalny.
I głęboko poruszający, jeśli już jesteśmy w stanie wychwycić te wszystkie światłocienie życia. Bardzo prawdziwy.
To prawda. Film mimo, że pokazuje Japończyków odnosi się do rodziny bardzo podobny dla nas sposób. Byłem zdziwiony jak taki japoński zjazd rodzinny może być podobny do naszego. Poza tym to film zupełnie realistyczny. Tak jakbyśmy oglądali prawdziwe życie. Niestety nie jest specjalnie wciągający tym samym.
niewiele jest tak życiowych i autentycznych filmów ; zgadzam się, że nie jest to film spektakularny, ale relacje rodzinne intrygują swoją naturalnością, a dobre wrażenie dopełnia świetna gra aktorska
reżyser Koreeda, który napisał też scenariusz do tego filmu jest dla mnie geniuszem, wystarczy spojrzeć na jego dorobek - każdy film wielokrotnie nagradzany
Muszę więcej filmów tego pana obejrzeć. Lubię filmy właśnie tego typu, chociażby jak Tokijska opowieść.