PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=249289}
7,3 184 282
oceny
7,3 10 1 184282
6,7 18
ocen krytyków
Apocalypto
powrót do forum filmu Apocalypto

Gibson to świetny aktor...

użytkownik usunięty

i bardzo inteligentny reżyser. "Pasja" zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, szok estetyczny przede wszystkim. Jako że "od urodzenia" jestem agnostykiem i nie angażuję się w w różnorakie mętne spory teologiczne, potrafię spojrzeć na ten film z nieco innej perspektywy, tzn. "chłodnym" okiem. A jest to niepotykane w dzisiejszych czasach studium naturalizmu (zasadniczo od strony filozoficznej) - oto Chrystus, wybitny filozof i mędrzec, człowiek zdeterminowany momentem historycznym i środowiskiem, w którym żyje, zostaje postawiony przed trybunałem i skazany na śmierć. Powód? - Treść głoszonych przezeń poglądów, poglądów - dodajmy uczciwe - przełomowych. W analogicznej sytuacji znajdzie się później renesansowy myśliciel Giordano Bruno, który spłonie żywcem na stosie za swe "wywrotowe" koncepcje. Szkoda, że Gibson nakręcił ostatnią scenę - zmartwychwstanie - nie dość, że nędznie to wyszło, to jeszcze trwa raptem kilkadziesiąt sekund. Niepotrzebnie, oj, niepotrzebnie... Warto też napomknąć o "Braveheart" - Gibson przestudiował drobiazgowo tragedie Szekspira, bo w filmie co rusz pojawiają się reminiscencje z dzieł angielskiego geniusza. Finał fresku - śmierć Wallece - jest ewidentnie stylizowany na mękę Chrystusową. Założę się, że już wtedy w głowie Gibsona wykiełkował pomysł nakręcenia "Pasji". W zasadzie każdy gest i słowo (rzecz jasna w filmie odpowiednio sparafrazowane) zaczerpnięte zostały z Ewangelii. To pokazuje, jak poważnie podchodzi Gibson do swojej pracy. Przy czym jedna rzecz nie daje mi spokoju, może ktoś mi to łaskawie wyjaśni, mianowicie dlaczego agonia Wallece'a wzorowana jest na agonii Jezusa? Ten wjazd na plac, szykany, tortury, sugestia przyznania się do winy (ewidentne szatańskie kuszenie) etc? Wszak z Wallece'a było niezłe ziółko, wcale nie był postacią aż tak krystaliczną. Zakończenie filmu nobilituje jego życiorys, naznaczony zbrodniami i pasmem posoki. Co prawda to prawda - walczył o Wolność, ale nie przebierał w środkach. Wieńcząc tę moją przydługą wypowiedź, chciałbym tu wspomnieć o dwu innych, skądinąd znakomitych filmach z Gibsonem w roli głównej: "Payback" i "Zabójvza broń". Odnośnie tego pierwszego powiem tyle: obok Burtonowskiego "Batmana" najbardziej komiksowy film w historii X Muzy. Chłopcy od "sin City" mogą co najwyżej parzyć kawę ekipie odpowiedzialnej za "Godzinę zemsty". "Zabójcza broń" jest zaś najzgrabniej opowiedzianym dramatem policyjnym ostatniach, bo ja wiem, 2o lat ("Gorączka" Manna to zupełnie inna para kaloszy). Film amerykański w najlepszym znaczeniu tego słowa: dwóch gliniarzy, Czarny i Biały, dwa skrajnie różne osobowościi: stateczny glina - narwany glina, szablonowy podział na Dobro i Zło, znakomity Czarny Charakter, świetne wątki poboczne, dyskretny humor, no i finałowa bitka w strugach wody tryskającej z hydrantu - po prostu "szczęka-opada-na-dywan" :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones