Nad mordowanymi w Syrii dziećmi też płaczesz czy raczej drzesz sie, żeby uchodźców nie wpuszczać, niech ich wystrzelają w Syrii??
nie bardzo wiem co ma piernik do wiatraka... aborcja, to aborcja... wojna, to wojna... w jednym i drugim występują morderstwa, ale w pierwszym przypadku jest ono dokonywane świadomie, z premedytacją i człowiek ma na nie wpływ, w przeciwieństwie do przypadku drugiego, w którym sytuacje dzieją się samoczynnie, jedna z drugą powiązane niczym reakcja łańcuchowa...
W tym rzecz, że zarodka nie da się "zamordować" - ani nauka, ani prawo nie przewidują takiego scenariusza. Proponuję się dokształcić, a nie opowiadać takie kocopoły. Co następne? Chemtrails? Czy może wielki spisek masoński?
Życie rozpoczyna się już od samego poczęcia - słowa papieża. Chcesz je kwestionować? Chyba żeś jest ateistą? :)
Czy ty właśnie postawiłeś papieża nad nauką? Serio czy się tylko wygłupiasz?
A propos, papieże non stop zmieniają zdanie, najlepiej obrazuje to wcale nie tak dawna akcja kościoła gdzie papież, po latach zakazywania korzystania z prezerwatyw jako grzesznych, polecał swoim wiernym używać je (Benedykt). Zmiana zdania nastąpiła gdy odkryto na mocno chrześcijańskich terenach Afryki epidemię AIDS. To samo z jedzeniem mięsa w święta Bożego Narodzenia - wcześniej głosili, że nie wolno, teraz można. Tyle w kwestii "papież powiedział".
Życie jest życiem. Każdy niech oceni wg własnego sumienia kiedy się ono zaczyna, bo przecież każdy będzie wg własnych uczynków i myśli osądzony w dniu ostatecznym i nauka tutaj raczej nie ma nic do powiedzenia, bo ludzie jeszcze tak mało wiedzą o otaczającym nas wszechświecie, jakby dopiero zaczęli się go uczyć. Można też napisać tak - jeszcze nikt nie uciekł z objęć śmierci, więc nie ma co się martwić na zapas :-)
"Każdy niech oceni wg własnego sumienia kiedy się ono zaczyna" - a dlaczego ty, wg własnej oceny, niepopartej faktami, ingerujesz w sumienie i wolną wolę innych ludzi? Wyzywasz ich od morderców?
Jesteś przeciwny aborcji to jej sobie nie rób. Nie masz jednak prawa narzucać swojej woli innym - gwałcisz tym samym koncept wolnej woli, a to jest już grzech i stawianie się w roli Boga.