Syn dziennikarza i ekonomistki, ukończył politechnikę. Pod koniec lat 50. pracował jako chemik w fabryce w Swierdłowsku. Tam też został szefem oddziału agitacji i propagandy. W ramach tej działalności zaczął organizować amatorską sekcję filmową. Kinem na poważnie zainteresował się dzięki filmowi "Lecą żurawie"...