Był szefem departamentu animacji w w wytwórni MGM. Jego podwładni - Joseph Barbera i William Hanna - szczerze go nie lubili i uważali za okrutnego nudziarza i całkowite beztalencie, z którym walczyć trzeba było o każdy ciekawy pomysł...
Zmarł na atak serca w Santa Monica (Kalifornia, USA).