Paramount Pictures przejęło nowy filmowy projekt
Damiena Chazelle'a (
"Pierwszy człowiek") i już ogłosiło, kiedy zobaczymy go w kinach.
"Babylon" ma ustaloną datę amerykańskiej premiery na 25 grudnia 2021 roku. Oznacza to, że obraz będzie mógł walczyć o Oscary za rok 2021.
Getty Images © Rich Polk Szczegóły fabuły nie są na razie ujawnione. Wiadomo jedynie, że ma to być zrealizowane z rozmachem widowisko z kategorią wiekową R rozgrywające się w latach 20. XX wieku w Hollywood, kiedy przemysł filmowy przechodził rewolucję za sprawą wprowadzenia dźwięku. Scenariusz przeplata ze sobą fikcyjne i autentyczne zdarzenia.
Obsada filmu nie została na razie ustalona. Rozmowy prowadzone są obecnie z
Emmą Stone i
Bradem Pittem.
Stone miałaby się wcieli w
Clarę Bow, pierwszą ekranową seksbombę.
Pitt zagra fikcyjną postać aktora, gwiazdy kina niemego, któremu nie udało się odnieść sukcesu w filmach mówionych. Życiorys bohatera ma podobno być inspirowany biografią
Johna Gilberta.