Mike Tyson po raz kolejny skrytykował serial "
Mike". Amerykański bokser zarzuca serwisowi Hulu, że ten "ukradł historię jego życia" i podkreślił, że produkcja powstała bez jego udziału. W roli sportowca wystąpił
Trevante Rhodes ("
Moonlight", "
Predator").
Mike Tyson krytykuje serial "Mike"
Trevante Rhodes w serialu "Mike"
Hulu to streamingowa wersja handlarza niewolników, napisał w sobotę na Instagramie
Mike Tyson.
Nie dajcie się zmylić Hulu. Nie popieram ich wersji historii mojego życia. Nie mamy 1822 tylko 2022. Ukradli moją historię i mi nie zapłacili. Dla urzędników z Hulu jestem tylko cz..., którego mogą sprzedać na aukcji. Bokser kontynuował swoją tyradę na Twitterze, gdzie dodał:
Hulu ukradło moją historię. To Goliat, a ja jestem Dawidem. Polecą za to głowy. Później napisał jeszcze:
Model kradzieży celebryckich życiorysów, jaki uprawia Hulu, jest skandalicznie pazerny. Tyson wyrażał swoje wątpliwości już w lutym 2021, gdy zapowiadano realizację serialu. Aktor nazwał wówczas produkcję "nieczułym kulturowym przywłaszczeniem". Bokser sam jest zaangażowany w projekt innego biograficznego serialu o sobie. Jego gwiazdą jest
Jamie Foxx, a reżyserem
Antoine Fuqua.
"Mike" - szczegóły serialu
8-odcinkowy "
Mike" zapowiadany jest jako opowieść o dzikim, tragicznym i kontrowersyjnym życiu oraz karierze mistrza wagi ciężkiej
Mike'a Tysona - jednej z najbardziej polaryzujących figur świata sportu. W roli głównej wystąpił
Trevante Rhodes.
Twórcami serialu są
Steven Rogers ("
Jestem najlepsza. Ja, Tonya") i
Karin Gist ("
Chirurdzy"). Premiera na platformie Hulu będzie miała miejsce 25 sierpnia.