Ten Dersu Uzala był taki dobry i prosty, że aż nieprawdziwy. W innych filmach Kurosawy jakoś mi nie przeszkadzały krystalicznie dobre postacie, ale w tym przypadku było to aż żenujące.
Powinni Rosjanie zrobić rekonstrukcję cyfrową filmu i wydać go na Blu ray , przecież ten film to prawdziwa perełka kinematografii światowej.